Pozostawienie przejścia wzdłuż rzeki jest obowiązkiem właściciela przylegającego do niej gruntu
Wędkarz z bydgoskiego Czyżkówka poskarżył się na zagrodzenie przejścia wzdłuż Brdy przez prywatnego właściciela. Sprawę wyjaśni Społeczna Straż Rybacka.
- Zajmiemy się tą sprawą, ale z całą pewnością należy pozostawić swobodne przejście wzdłuż brzegu rzeki. Określa to art. 127 Prawa wodnego, który mówi o zakazie grodzenia nieruchomości przylegających do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m w linii brzegu, a także o zakazie lub uniemożliwianiu przechodzenia przez ten obszar - mówi Sławomir Górko komendant Społecznej Straży Rybackiej w powiecie bydgoskim.
Górko nie wyklucza, że cała sytuacja jest wynikiem zmiany koryta rzeki. Podobny przypadek miał miejsce w Opławcu, gdzie fragment przylegającej do rzeki działki znalazł się pod wodą i należało przesunąć ogrodzenie.
- Jeśli po sprawdzeniu konieczna będzie interwencja powiadomimy urząd miasta, by wyegzekwował obowiązujące w tej kwestii przepisy - dodaje.
Nie zmienia to faktu, że na terenie prywatnej nieruchomości wędkowanie jest zabronione bez zgody właściciela. Właściciel zobowiązany jest jedynie zapewnić swobodne przejście wzdłuż brzegu.