Bydgoski spór o dęby
Dęby niezgody, czy pojednania? Mowa o dwóch drzewach posadzonych obok siebie w Alei Ossolińskich w Bydgoszczy. Jeden z dębów dedykowany jest wolnej Ukrainie, drugi - Polakom pomordowanym w trakcie rzezi ukraińskiej na Wołyniu.
Drugie z drzew posadził niezależny bydgoski radny, Bogdan Dzakanowski. Do przesadzenia jego dębu - zarzucając samowolę w sadzeniu zieleni - wzywa bydgoskiego radnego szef Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przy bydgoskim ratuszu.
Radny Bogdan Dzakanowski odmawia. Z poparciem dla radnego wystąpił były opozycjonista, potomek Kresowiaków, profesor Roman Kotzbach.
Bydgoski ratusz zaproponował trzy alternatywne lokalizacje dla dębu zasadzonego przez bydgoskiego radnego.