Zuchwała kradzież we włocławskim lombardzie
Do zuchwałej kradzieży doszło w jednym z lombardów we Włocławku. Mężczyzna wyrwał sprzedawcy tacę z biżuterią i uciekł. Pościg nie przyniósł rezultatu.
Do jednego z włocławskich lombardów wszedł młody mężczyzna twierdząc, że chce kupić pierścionek. Kiedy sprzedawca w placówce podał zainteresowanemu tacę pełną złotej biżuterii, ten chwyciwszy ją wybiegł z łupem na ulicę.
Błyskawicznie podjęty pościg nie przyniósł rezultatu. Policja dysponuje szczegółowym rysopisem złodzieja, jednak mężczyzny nie udało się do tej pory zatrzymać. Właściciel lombardu wycenił wartość skradzionej biżuterii na prawie 10 tysięcy złotych, opierając się jedynie na wadze zrabowanego kruszcu.