Proces ws. potrącenia motocyklisty w Mąkowarsku
Przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy rozpoczął się powtórzony proces w sprawie śmiertelnego potrącenia motocyklisty w Mąkowarsku. Do tragedii doszło w 2011 r. Na ławie oskarżonych zasiada lekarz Andrzej Z.
W pierwszym procesie oskarżony został skazany, ale sąd okręgowy wyrok uchylił, uznając, że bardzo powierzchownie oceniono dowody i proces ma zostać powtórzony.
Prokurator w akcie oskarżenia zarzucił Andrzejowi Z. spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. W wypadku zginął 31-letni motocyklista. Ofiara również była pod wpływem alkoholu.
Obrońca oskarżonego Janusz Mazur poprosił o sprostowanie aktu oskarżenia.
- Ponieważ z ustaleń poprzednich instancji jednoznacznie wynika, że alkohol został wykluczony, orzeczenie sądu I instancji uwolniło mojego klienta od tego zarzutu i nie zostało zaskarżone przez prokuraturę, więc w tej części orzeczenie stało się prawomocne. Możemy więc tylko rozstrzygać kwestię wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia - argumentuje mecenas Mazur.
Sąd nie przychylił się jednak do wniosku obrony.
Sam oskarżony w czasie rozprawy przyznał się do ucieczki z miejsca wypadku, ale nie do spowodowania tragicznej w skutkach kolizji.