ZIT na sesji sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego
Sprawa bydgosko-toruńskich Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych zdominowała dzisiaj sesję sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Radni pytali marszałka Piotra Całbeckiego, co zamierza zrobić w tej patowej sytuacji.
W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie, na którym miała zostać podjęta decyzja dotycząca zasad działania Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Większość samorządów opowiadało się za porozumieniem, jedynie prezydent Torunia Michał Zaleski chciał zawiązania stowarzyszenia. Dalsze prace nad ZIT zostały zatem wstrzymane.
Jeśli nie będzie zgody, możemy stracić ponad 160 milionów euro na ZIT, a wypłacanie pieniędzy w innych konkursach w ramach RPO może być opóźnione. "Dlatego marszałek powinien rozmawiać z prezydentami, a nawet z rządem" - uważa wojewódzki radny z Bydgoszczy Andrzej Walkowiak z klubu radnych PiS.
Sejmik przyjął też stanowisko w sprawie firmy BIOETANOL AEG z Chełmży. Firma wstrzymała działalność, ponieważ cofnięto jej pozwolenie na produkcję bioetanolu oraz naliczono 70 mln złotych zaległej, zdaniem celników – akcyzy. Jak uważa sejmik doszło do tego w rezultacie niekorzystnej interpretacji prawnej przepisów podatkowych, a nie w rezultacie obiektywnych czynników. Dlatego radni apelują do stron sporu o ponowne przeanalizowanie sytuacji i poszukanie takich dróg wyjścia, które pozwolą na funkcjonowanie firmy. Dzięki temu podatki z firmy będą napływać do Skarbu Państwa, a ludzie nie stracą pracy.