Budynek "Savoy" w Bydgoszczy w ogniu dyskusji sesji Rady Miasta
Sprawa sprzedaży zabytkowej kamienicy na rogu ulic Jagiellońskiej i Mostowej w Bydgoszczy, w której mieści się popularny "Savoy", wywołała długą i gorącą dyskusję podczas środowej sesji bydgoskiej Rady Miasta.
Dlaczego miasto chce sprzedać ten budynek? Wyjaśniała to Maria Drabowicz - dyrektor Wydziału Mienia i Geodezji w bydgoskim ratuszu. Swoje argumenty przeciwko sprzedaży kamienicy przedstawili radni Prawa i Sprawiedliwości - Łukasz Schreiber i Marek Gralik.
"Ten budynek nie zniknie, nikt go nie zburzy. Na sprzedaży zyska miasto, zyskają mieszkańcy" – mówił prezydent Rafał Bruski. "My się nawzajem nie przekonamy do swoich racji" - odpowiadał przeciwnikom sprzedaży budynku:
"Savoy" mógłby zostać sprzedany – tak wynika z wyceny rzeczoznawcy – za co najmniej 11 mln złotych. Prezydent Rafał Bruski zapowiedział, że odbędą maksymalnie dwa przetargi.
Za sprzedażą kamienicy głosowało 17 radnych, a przeciw było 12.
Bydgoscy radni zdecydowali również o likwidacji 22 szkół. Brzmi to groźnie ale – jak wyjaśnia zastępca prezydenta miasta Iwona Waszkiewicz (do niedawna szefowa miejskiej edukacji) – to raczej decyzje porządkowe, niż wzbudzające zwykle sporo kontrowersji likwidacje placówek oświatowych.
Decyzją radnych dwa bydgoskie gimnazja - nr 6 i nr 15, zostały przekształcone i będą teraz Gimnazjami Mistrzostwa Sportowego.