W Lubiczu protestują przeciwko lekom odurzającym bez recepty
Radna i przewodnicząca rady gminy Lubicz pod Toruniem interweniują u Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza. Chodzi o sprzedaż bez recepty leku na kaszel, którym zatruły się niedawno gimnazjalistki ze szkoły w Grębocinie.
W liście otwartym do ministra samorządowcy apelują o umieszczenie tabletek na liście leków sprzedawanych na receptę. Uzasadniają to tym, że młodzież sięga po nie, by osiągnąć euforię, a spożywanie większej dawki leku niż zalecana przez lekarzy, może doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a nawet śmierci.