Przeciąga się proces w sprawie śmierci trzech motocyklistów w Stryszku
Przed bydgoskim Sądem Rejonowym kontynuowano w piątek proces w sprawie śmiertelnego potrącenia trzech motocyklistów. Na ławie oskarżonych zasiada Maria O.-H.
Miał być przesłuchany biegły, zamiast tego obrońcy zarzucili sąd wnioskami. Chcą m.in. zaprezentować film, który ma wykazać, że gdyby motocykliści jechali z dozwoloną prędkością do wypadku w ogóle by nie doszło.
Chodzi o wydarzenia z kwietnia 2012 roku. Do tragedii doszło w Stryszku pod Bydgoszczą, na drodze prowadzącej do Przyłęk. Maria O.-H. jest oskarżona o spowodowanie wypadku, w którym zginęli dwaj motocykliści Andrzej J. i Jacek. K. oraz pasażer Jakub G. Zdaniem biegłych, kierujący jednośladami także nie byli bez winy, bo jechali za szybko.