Lekarze z Kujaw i Pomorza nie wykluczają wypowiedzenia kontraktów
"Podpisaliśmy aneksy pod presją i nie wykluczamy, że będziemy wypowiadać kontrakty" - ostrzegają lekarze rodzinni z Kujawsko-Pomorskiego. Podkreślają, że popierają postulaty swoich niezadowolonych kolegów i jeśli będzie taka potrzeba przyłączą się do strajku.
"Obecnie wszystkie przychodnie Na Kujawach i Pomorzu przyjmują pacjentów i będą to czynić nawet, jeśli zapadną decyzje o wypowiadaniu umów i proteście" - zapewnia Szymon Kopa z Porozumienia Zielonogórskiego i jednocześnie przedstawiciel bydgoskiej Fundacji Zdrowie dla Ciebie.
Lekarze rodzinni z Kujaw i Pomorza liczą na ostateczne porozumienie środowiska medycznego z Ministrem Zdrowia. Decyzje dalszym rozwoju zdarzeń zapaść mają 7 stycznia br. Na ten dzień Kujawsko-Pomorski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia zapowiada zebranie otwarte, na które zaprasza m.in. przedstawicieli wszystkich przychodni i lekarzy POZ w regionie kujawsko-pomorskim.