Groźny wypadek w trakcie policyjnego pościgu
Do groźnego wypadku drogowego doszło podczas policyjnego pościgu. Uciekającego przed policyjnym radiowozem kierowcę, udało się rannego wyciągnąć z samochodu dopiero po zdemontowaniu klapy bagażnika.
Do zdarzenia doszło pod Aleksandrowem Kujawski. Patrol tamtejszej "drogówki" dostrzegł pojazd poruszający się "wężykiem". Policjanci próbowali zatrzymać samochód, jednak jego kierowca nie zareagował na sygnały.
Rozpoczął się pościg. Na łuku drogi ścigane auto wypadło z szosy i po dachowaniu rozbiło się w przydrożnym rowie. Kierowca został zakleszczony w swoim samochodzie. Udało się go wyciągnąć od strony bagażnika.
40-letni kierowca trafił z obrażeniami do szpitala, gdzie okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad trzy promile alkoholu. Ponadto wyszło na jaw, że kierowca już wcześniej stracił prawo jazdy.
Niefortunny uciekinier odpowie za kilka przestępstw i wykroczeń, m.in. za prowadzenie samochodu po pijanemu, spowodowanie wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i jazdę bez uprawnień. Mężczyźnie grozi do kilku lat pozbawienia wolności.