W Bydgoszczy kończy się proces w sprawie o zabójstwo Piotra Karpowicza
Przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy zakończył się głośny proces w sprawie zabójstwa Piotra Karpowicza, dyrektora Centrum Likwidacji Szkód w bydgoskim oddziale PZU. W czwartek strony wygłosiły mowy końcowe.
Prokurator zażądał dla pięciu oskarżonych kar dożywocia i 25 lat więzienia. Obrona wniosła o ich uniewinnienie. Wśród zasiadających na ławie oskarżonych jest były dealer samochodowy z Brzozy Tomasz G. To jemu zarzuca się nakłanianie do zabójstwa.
Piotr Karpowicz, dyrektor Centrum Likwidacji Szkód PZU w Bydgoszczy, został zamordowany w 1999 r. na parkingu siedziby firmy przy ul. Wojska Polskiego.
Zdaniem prokuratury Karpowicz zginął, bo utrudniał dealerowi samochodowemu finansowe malwersacje.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w styczniu 2009 r. uznał oskarżonych za niewinnych. Po zażaleniu lubelskiej prokuratury Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił ten wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania.