Włocławski poseł Łukasz Zbonikowski czuje się niewinny
Włocławski poseł Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Zbonikowski, odcina się od publikacji prasowych, sugerujących rzekome niejasności w rozliczaniu wyjazdów służbowych parlamentarzysty.
Według tygodnika ,,Newsweek" Zbonikowski jest na liście posłów, od których marszałek Sejmu zażądał wyjaśnień, co ma sugerować nieprawidłowości, wykryte podczas wewnętrznego audytu, badającego podróże posłów.
- Moje sumienie jest czyste. Padłem ofiarą prasowej nagonki. Nie mam nic do ukrycia i odpowiem na wszelkie pytania pana marszałka - oświadczył poseł Łukasz Zbonikowski.
Na liście posłów, którzy muszą wyjaśniać szczegóły swoich podróży, był także inny poseł PiS z okręgu toruńsko-włocławskiego, Zbigniew Girzyński. Girzyński twierdzi, że jest niewinny. Jednak zrezygnował z członkostwa w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości oraz wystąpił z partii.