Przed toruńskim sądem rozpoczął się proces o dzieciobójstwo
Przed Sądem Okręgowym w Toruniu ruszył proces Judyty N., oskarżonej o dzieciobójstwo. Kobieta w zeszłym roku w Nierzywięciu pod Brodnicą urodziła chłopca. Zdaniem śledczych, działając pod wpływem szoku poporodowego, zostawiła go bez opieki, czym doprowadziła do jego śmierci.
Zdaniem prokuratury kobieta urodziła chłopca w nocy z 30 sierpnia na 1 września ubiegłego roku w domu swoich rodziców. Potem miała włożyć noworodka do torby i ukryć w koszu z brudną bielizną. Sprawa wydała się, kiedy przyjechało pogotowie, wezwane kiedy kobieta dostała krwotoku. Lekarz stwierdził, że niedawno musiała urodzić. Wówczas Judyta N. przyznała, że noworodek został ukryty w łazience.
Brodnicka prokuratura ustaliła, że dziecko urodziło się żywe, ale zmarło, bo nie mogło swobodnie oddychać. Kobieta mówiła śledczym, że nie pamięta porodu. Biegli orzekli, że działała pod wpływem szoku poporodowego. Dlatego Judyta N. odpowiada za dzieciobójstwo, a nie morderstwo.
Proces toczy się z wyłączoną jawnością. Oskarżonej grozi do 5 lat więzienia.