Marek Wojtkowski przegrał proces wyborczy w pierwszej instancji
Kandydat na urząd prezydenta Włocławka, poseł Platformy Obywatelskiej Marek Wojtkowski, przegrał w pierwszej instancji proces wyborczy z walczącym o reelekcję prezydentem Włocławka, Andrzejem Pałuckim z SLD.
Jeśli orzeczenie się uprawomocni - Wojtkowski będzie musiał zamieścić sprostowanie i przeprosić Pałuckiego.
Poszło o wypowiedź Marka Wojtkowskiego w lokalnej telewizji. Kandydat zarzucił konkurentowi, że ten, jako urzędujący prezydent, wydał z kasy miasta 10 milionów złotych na swoją kampanię wyborczą. Wojtkowski twierdził, że właśnie na ten cel poszła nadwyżka budżetowa, wypracowana przez włocławski Ratusz.
Przed Sądem Okręgowym we Włocławku pełnomocnik Marka Wojtkowskiego nie przedstawił żadnych dowodów na to, że jego klient mówił prawdę. Obrona ograniczyła się do próby wykazania, iż sprawa ta nie powinna być rozpatrywana w trybie wyborczym, lecz normalnym, czyli w praktyce dopiero po wyborach. Pełnomocnik podnosił to, że Wojtkowski swoją frazę wygłosił jako poseł na Sejm, a nie kandydat na prezydenta, oraz to, że jego wypowiedź nie była materiałem wyborczym, bo nie była sygnowana przez komitet wyborczy kandydata. Sędzia Andrzej Witka Jeżewski argumenty te odrzucił.
Marek Wojtkowski musi opublikować na antenie lokalnej włocławskiej telewizji oświadczenie, iż jego wypowiedź nie zawierała prawdy. Musi także na antenie tej samej stacji przeprosić Andrzeja Pałuckiego. Orzeczenie nie jest prawomocne. Pełnomocnik Marka Wojtkowskiego zapowiedziała złożenie zażalenia do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Ma na to dobę. W czasie kolejnej doby, czyli najpóźniej do sobotniego popołudnia, Sąd Apelacyjny wyda orzeczenie prawomocne.