Dziadkowe zaopiekują się porzuconym noworodkiem - zdecydował sąd
Dziadkowie zaopiekują się noworodkiem porzuconym przez matkę ponad miesiąc temu w tucholskim szpitalu.
Taką decyzje podjął sąd rozwiązując tym samym zawodową rodzinę zastępczą, gdzie do tej pory przebywał chłopiec. 17-letnia matka, która porzuciła dziecko w szpitalu o opiekę nad synem będzie mogła walczyć dopiero po ukończeniu 18 lat.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło we wrześniu w tucholskiej lecznicy. Chłopczyk został podrzucony do szpitala w podróżnej torbie. Jego płacz usłyszała jedna z pielęgniarek. W poczekalni nikogo nie było.
Dziecko zostało zbadane przez lekarza, który stwierdził, że jego stan ogólny jest dobry, a dziecko urodziło się dwie godziny wcześniej.
Kilka dni temu zdecydowano również o sporządzeniu aktu urodzenia, który będzie zawierał imię chłopca i nazwisko rodowe matki. Decyzja sądu rozstrzyga wątpliwości dotyczące tego, czy znaleziony noworodek jest synem kobiety, która zostawiła go w szpitalu.