We Włocławku rozpoczął się proces grupy przestępczej czerpiącej zyski z prostytucji
Przed włocławskim sądem ruszył proces grupy przestępczej, czerpiącej zyski z prostytucji. Na ławie oskarżonych siedzi pięć osób, oskarżonych o stręczycielstwo, wymuszenia rozbójnicze i niszczenie mienia.
Działania w tej sprawie prowadziło Centralne Biuro Śledcze po tym, jak na policję zgłosiła się prostytutka, która oskarżyła gang o wymuszenia rozbójnicze. W toku śledztwa okazało się, że grupa uruchomiła kilkanaście agencji towarzyskich we Włocławku, w Łodzi, w Płocku i w Gostyninie.
Zatrudnione tam kobiety musiały dzielić się zyskami. Dodatkowo przestępcy sterroryzowali wiele kobiet, pracujących poza agencjami, żądając od nich haraczu za rzekomą ochronę. Niepokorne były bite, okradane, a ich mieszkania dewastowane.
Oskarżonym grozi do pięciu lat za stręczycielstwo do prostytucji i za czerpanie z niej zysków. Kara za rozboje to do 12-tu lat więzienia. Z uwagi na specyfikę sprawy - proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.