Szpitalowi zakaźnemu w Bydgoszczy potrzebny jest sprzęt do walki z ebolą - na wszelki wypadek
Kujawsko-pomorski konsultant do spraw chorób zakaźnych chce doposażenia Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy w sprzęt potrzebny do postępowania z osobami zakażonymi wirusem EBOLA.
Profesor Waldemar Halota jedzie w tej sprawie do Warszawy, gdzie w piątek planowane jest spotkanie w Ministerstwie Zdrowia.
Bydgoska lecznica jest jednym z 11 szpitali w kraju, które mają być gotowe na ewentualne przyjęcie pacjenta z EBOLĄ. Mówiono o tym we wtorek podczas spotkania Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Według ostatnich danych, opublikowanych przez WHO, z powodu wirusa ebola od początku wybuchu epidemii zmarło 4447 osób, a prawie 9 tysięcy zostało zakażonych.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz wielokrotnie mówił w ostatnich tygodniach, że w Polsce nie stwierdzono dotąd przypadku wystąpienia wirusa; zagrożenie jednak istnieje, bo Polacy podróżują po całym świecie. Do Polski nie ma lotów bezpośrednich z państw, w których panuje epidemia, czyli z Liberii, Gwinei i Sierra Leone.