Zarzuty po tragicznym wypadku w jaskini z udziałem gimnazjalistów ze Świekatowa [wideo]

2014-08-05, 17:22  Polska Agencja Prasowa
O przedstawieniu zarzutów poinformował Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Fot. TVN24/x-news

O przedstawieniu zarzutów poinformował Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Fot. TVN24/x-news

Zarzuty dotyczące m.in. nieumyślnego spowodowania śmierci nastoletniej uczennicy usłyszeli trzej opiekunowie wyprawy do jaskini Studnisko na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W czerwcu zginęła tam 16-letnia Natalia, przygnieciona oberwanym fragmentem skały.

O przedstawieniu opiekunom zarzutów poinformował Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Podejrzani wprowadzili uczniów do jaskini mimo zakazu eksploracji; nie mieli też stosownych uprawnień - podkreślają prokuratorzy.

Do tragedii doszło 2 czerwca. 16-latka przyjechała na Jurę wraz z ok. 40-osobową grupą z gimnazjum z kujawsko-pomorskiego Świekatowa. Do jaskini weszła w grupie siedmiorga gimnazjalistów i trzech opiekunów.

W czasie śledztwa przesłuchano m.in. uczniów biorących udział w wycieczce, nauczycieli i uczestników akcji ratunkowej. Istotnym dowodem jest także opinia biegłego sądowego ds. taternictwa jaskiniowego.

Po analizie materiału dowodowego prokuratorzy zdecydowali o przedstawieniu zarzutów mężczyznom, którzy wprowadzili uczniów do jaskini. Są podejrzani o nieumyślne spowodowanie śmierci nastolatki oraz narażenie uczestników wyprawy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także nieumyślne spowodowanie u pięciu uczniów lekkich obrażeń ciała.

"Z ustaleń śledztwa wynika, że osoby te wprowadziły do jaskini siedmioosobową grupę gimnazjalistów w okresie wyłączenia jej z możliwości eksploracji. Ponadto wprowadzający nie posiadali uprawnień do prowadzenia taternictwa jaskiniowego i uprawnień do opieki nad osobami małoletnimi" - wskazał prok. Ozimek.


Po śmierci gimnazjalistki w jaskini. Opiekunowie z zarzutami. Źródło: TVN24/x-news

Według śledczych to niezachowanie przez podejrzanych wymaganych reguł ostrożności spowodowało obsunięcie się kamieni w korytarzu zawaliskowym, prowadzącym na dno jaskini. Na skutek przygniecenia kamieniami Natalia doznała poważnych obrażeń głowy, w wyniku których zmarła.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im przestępstw i odmówili złożenia wyjaśnień. Może im grozić kara do pięciu lat więzienia.

Podejrzani to mieszkańcy Gdańska w wieku ok. 30 lat. Mieli pewne doświadczenia w zakresie penetracji jaskiń i niektóre uprawnienia, ale nie były ona wystarczające, by wprowadzać uczniów do jaskini. Zostali wynajęci przez biuro turystyczne, w którym szkoła wykupiła wycieczkę - poinformowała prokuratura.

Z opinii biegłego ds. taternictwa jaskiniowego wynika, że Studnisko jest jaskinią bardzo niebezpieczną, do której wycieczki szkolne w ogóle nie powinny być wprowadzane. Według eksperta prawdopodobną przyczyną osunięcia się kamieni było naruszenie stabilności zawaliska przez któregoś z uczestników wyprawy, gdyż w jaskiniach krasowych na ogół do obsunięć nie dochodzi samoistnie.

Jaskinia Studnisko należy do najgłębszych na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Dochodziło już w niej do groźnych wypadków. Penetracja jaskini zaczyna się 40-metrowym pionowym zjazdem na linie. Na dole można wypiąć sprzęt i dalej już tylko czołgać się w głąb jaskini na głębokość ok. 75 metrów. Do tragicznego wypadku doszło na głębokości ok. 55 metrów. (PAP)

Region

Kolejne zbiorniki retencyjne, odzyskiwanie wody i czyszczenie stawów. Nowe inwestycje MWiK

Kolejne zbiorniki retencyjne, odzyskiwanie wody i czyszczenie stawów. Nowe inwestycje MWiK

2024-08-14, 07:55
Tradycyjne okienko kasowe to już przeszłość. Tucholski urząd wprowadził opłatomat [wideo]

Tradycyjne okienko kasowe to już przeszłość. Tucholski urząd wprowadził opłatomat [wideo]

2024-08-13, 18:00
Polska kupi 96 śmigłowców Apache. Wicepremier podpisał umowę w Inowrocławiu [zdjęcia]

Polska kupi 96 śmigłowców Apache. Wicepremier podpisał umowę w Inowrocławiu [zdjęcia]

2024-08-13, 15:44
Drugi obiekt z regionu na liście UNESCO Jest wniosek do Ministerstwa Kultury

Drugi obiekt z regionu na liście UNESCO? Jest wniosek do Ministerstwa Kultury

2024-08-13, 14:41
Wyprzedzał na DK 80 mimo zakazu. Zarejestrowała to kamera innego kierowcy [wideo]

Wyprzedzał na DK 80 mimo zakazu. Zarejestrowała to kamera innego kierowcy [wideo]

2024-08-13, 13:47
New Delhi w szpitalu w Inowrocławiu. Zakażonych mniej, ale dwa oddziały są zamknięte

New Delhi w szpitalu w Inowrocławiu. Zakażonych mniej, ale dwa oddziały są zamknięte

2024-08-13, 12:37
Ośmiolatek z Grudziądza w śpiączce po wypadku w czasie kolonii. Kuratorium zabiera głos

Ośmiolatek z Grudziądza w śpiączce po wypadku w czasie kolonii. Kuratorium zabiera głos

2024-08-13, 12:04
Nie ma bardziej zaawansowanego śmigłowca. Dziś podpisanie umowy na zakup maszyn Apache

„Nie ma bardziej zaawansowanego śmigłowca”. Dziś podpisanie umowy na zakup maszyn Apache

2024-08-13, 09:56
Andrzej Arndt: Nie ma pracowników, Bydgoszczy grozi paraliż autobusów i tramwajów [Rozmowa Dnia]

Andrzej Arndt: Nie ma pracowników, Bydgoszczy grozi paraliż autobusów i tramwajów [Rozmowa Dnia]

2024-08-13, 09:04
Korki w Nowej Wsi Wielkiej pójdą w zapomnienie Obwodnica coraz bliżej

Korki w Nowej Wsi Wielkiej pójdą w zapomnienie? Obwodnica coraz bliżej

2024-08-13, 08:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę