Rozczarowanie po spotkaniu w bydgoskim ratuszu
Zastępca prezydenta Bydgoszczy jest rozczarowana, a posłowie zapowiadają złożenie wniosku do Najwyższej Izby Kontroli - to efekt dzisiejszego spotkania w bydgoskim ratuszu, dotyczącego ostatnich decyzji NFZ.
Fundusz nie przedłużył umów na rehabilitację z ponad 20 przychodniami w regionie. W Bydgoszczy kontrakt straciło sześć placówek.
Na rozmowy z Elżbietą Rusielewicz w Urzędzie Miasta przyszedł Tomasz Pieczka, dyrektor kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. Oprócz niego pojawili się tam także m.in. parlamentarzyści i dyrektorzy przychodni.
Spotkanie w bydgoskim ratuszu stanowiło kontynuację zeszłotygodniowych rozmów.
"Niestety od dyrektora Pieczki nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytania" - mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy Elżbieta Rusielewicz.
Elżbieta Rusielewicz powiedziała również, że uczestniczący w spotkaniu bydgoscy posłowie zapowiedzieli, iż skierują wniosek do NIK. Chcą, by Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę organizowany przez NFZ konkurs na rehabilitację.
Spotkanie w bydgoskim ratuszu było zamknięte dla mediów.