Prof. Andrzej Zybertowicz, kandydat PiS do PE podsumował swoją kampanię
- Choć wśród kandydatów Prawa i Sprawiedliwości jest wiele cennych osób, to jestem swoim ulubionym kandydatem - tak reklamował się w Bydgoszczy prof. Andrzej Zybertowicz, "dwójka" na kujawsko-pomorskiej liście PiS do europarlamentu.
Profesor Zybertowicz przekonywał, że jeśli znajdzie się w Brukseli będzie pilnował, by pieniądze unijne były wydawane na tworzenie trwałych miejsc pracy.
Kandydat PiS do PE dodał, że trzeba skończyć z kłótniami i złośliwościami między Bydgoszczą i Toruniem. - Te dwa miasta mają potencjał, który wykorzystamy tylko wtedy, jeśli przezwyciężymy żenujące konflikty nakręcane przez niektórych poliytków - mówił prof. Zybertowicz.
Podsumowując swoją kampanię stwierdził, że była ona bardzo emocjonująca, a najważniejsze były dla niego spotkania z mieszkańcami.