Dozór za usiłowanie podpalenia ciotki
Dozór policyjny, zakaz osobistych kontaktów i nakaz opuszczenia zajmowanego wspólnie lokalu – taką decyzję prokuratora usłyszał 31-latek, któremu policjanci zarzucają uszkodzenie ciała i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.
Kryminalni doprowadzili do toruńskiej prokuratury 31-letniego mężczyznę, podejrzanego o oblanie łatwopalną cieczą i podpalenie swojej ciotki. Oskarżyciel po zapoznaniu się z całością zebranego przez śledczych materiału zdecydował o oddaniu podejrzanego pod dozór policyjny, zakazie osobistych kontaktów z pokrzywdzoną oraz nakazie opuszczenia zajmowanego wspólnie lokalu.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w 22 kwietnia. Pokrzywdzona została oblana przez swojego 31-letniego siostrzeńca łatwopalnym płynem i podpalona. Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Lekarz stwierdził, że odniesione przez nią obrażenia mogły zagrażać jej życiu i zdrowiu. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 31-latka, który trafił do policyjnej celi. Za to przestępstwo podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.