Podejrzewany o spowodowanie wypadku w Klamrach, wrócił do domu
Mateusz M. podejrzewany o spowodowanie wypadku w Klamrach, w którym zginęło siedmioro nastolatków opuścił grudziądzki szpital.
Po opuszczeniu oddziału psychiatrycznego, 16-letni Mateusz M. wrócił do domu, gdzie oczekiwał będzie na postanowienie chełmińskiego sądu.
Do tragedii doszło na początku kwietnia 2014, na łuku drogi w Klamrach koło Chełmna. Dziewięcioro młodych ludzi jechało samochodem, które rzekomo prowadził Mateusz M. Pojazd uderzył w drzewo, na miejscu zginęło siedmioro nastolatków w wieku od 13 do 17 lat. Wyniki badań krwi wykazały, że Mateusz M. był spożywał wcześniej alkohol.