Uwaga konsumenci! Uważajmy, co kupujemy!
Inspektorzy badający żywność wykryli, że na półkach sklepowych w naszym regionie pojawił się chleb orkiszowy, który... orkiszowy nie był.
Zamiast co najmniej 50 procent orkiszu - zawierał zaledwie 4 procent tego zboża. Klient płacił jak za orkisz... tymczasem jadł zwykłe pieczywo.
A to nie jedyny przypadek, w którym klient był oszukiwany. Najlepiej uważnie czytać etykiety.