Bitwa o ZIT trwa. Tym razem "na dokumenty"
Sejmikowi radni zapoznali się z projektem Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-20. Na Kujawach i Pomorzu trwa także dyskusja o ZIT.
Nie zabrakło też dyskusji o Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych. Wciąż nie ma zgody między Bydgoszczą a Toruniem w sprawie funkcjonowania ZIT. Czasu na zawarcie porozumienia jest niewiele - do 10 kwietnia.
W mediach pojawiła się także informacja, że Marszałek Całbecki wysłał list do wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej. W liście Piotr Całbecki miał zasugerować, że chce być koordynatorem ZIT województwie kujawsko-pomorskim.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski mówił, że dotarł do treści pisma i nie kryje zdziwienia jego treścią, choć się tego typu postawy spodziewał. "Widocznie marszałek Całbecki chce być już nie tylko marszałkiem, ale także namiestnikiem" - skwitował prezydent Bruski.
Marszałek Całbecki tłumaczy, że wysyłał kilka listów z różnymi wariantami po to by ratować pieniądze z ZIT dla Kujaw i Pomorza.
Marszałek opublikował na stronie kujawsko-pomorskie.pl „Białą księgę”, w której starał się pokazać wszystkie działania zarządu województwa w sprawie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Oto fragment:
"Ostatnie tygodnie przyniosły naszemu województwu eskalację, na niespotykaną wcześniej skalę, festiwalu pomówień i prób manipulacji opinią publiczną.
Ponieważ wywołują one nie tylko niepokój i dezorientację wśród mieszkańców naszego regionu, powtarzane po wielekroć zaczynają funkcjonować jako obowiązujące - antagonizują, zagrażając naszej wewnętrznej spójności i integralności. Mechanizm jest prosty.
Osoby obdarzone zaufaniem publicznym, celowo podając nieprawdziwe lub niepełne informacje, odbierają dobre imię i oczerniają inne instytucje i osoby życia publicznego tj. rząd RP i władze województwa."
(całość pod linkiem: www.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26564&Itemid=321)
czytaj także: www.kujawsko-pomorskie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26562&Itemid=321
Na tzw. "Białą księgę" odpowiada prezydent Bruski. Cytat z korespondencji przesłanej mediom:
"Podobnie jak na sesji Rady Miasta poświęconej środkom unijnym, Marszałek województwa zarzuca nas tysiącem liczb, wiedząc o tym, że w ich gąszczu, trudno wyłowić prawdę. Mój komentarz do materiału udostępnionego na stronie Urzędu Marszałkowskiego poniżej:
1. Zestawienia wydrukowane 5 minut temu z rządowej strony www.mapadotacji.gov.pl dotyczące samorządu Bydgoszczy i Torunia tylko w ramach RPO K-P. Dofinansowanie na mieszkańca wynosi w Bydgoszczy: 577,93 zł; w Toruniu: 1029,42. Uwzględniając liczbę mieszkańców, straciliśmy 164 308 949, 74 zł.
2. Mam ograniczone zaufanie do konkursów organizowanych przez Marszałka województwa gdyż jeden z nich zweryfikowałem pełniąc funkcję wojewody kujawsko-pomorskiego. W załączeniu informacja o wynikach kontroli oraz prezentacja zawierająca dane szczegółowe.
3. Miasto Bydgoszcz od kilku lat stara się o budowę Centrum Targowo-wystawienniczego w Myślęcinku. O „konstruktywnej” współpracy na linii Urząd Miasta- Urząd Marszałkowski świadczy załączone pismo. Jego kopię przekazałem w grudniu 2013 Przewodniczącej Sejmiku, p. Dorocie Jakucie."
W czwartek ma się odbyć spotkanie samorządowców z regionu z wicepremier Elżbietą Bieńkowską w sprawie ZIT. Jeśli miasta nie podpiszą porozumienia do 10 kwietnia, negocjacje Regionalnego Programu Operacyjnego zostaną wstrzymane.