Młody łoś utknął w bagnie. Strażacy wyciągnęli zwierzę z pułapki, ale rokowania są złe [zdjęcia]
Włocławscy strażacy uratowali młodego łosia, ale może się zdarzyć, że ich trud pójdzie na marne. Historia wydarzyła się na terenie Włocławsko-Gostynińskiego Parku Krajobrazowego.
W pobliżu wioski Goreń młody łoś utknął w bagnie. Ratowników wezwał miejscowy rolnik. Gdy leśnicy i strażacy przybyli na miejsce - z topieli wystawała tylko głowa łoszaka.
Zwierzą opasano linami. Młodego łosia udało się wyciągnąć na suchy ląd. Łoszak jest krańcowo wyczerpany, ale przeżył noc. Rokowania są jednak niepewne. Leśnicy chcą, by zwierzę trafiło do ośrodka rehabilitacji, ale dużym ryzykiem była podróż.
Lekarze weterynarii nie podjęli jeszcze decyzji, czy przewieźć łoszaka do szpitala dla dzikich zwierząt, czy też skrócić cierpienia poprzez eutanazję.
Łoś jest na liście gatunków łownych, ale od prawie 30 lat obowiązuje moratorium na jego odstrzał. Obecnie populacja tych zwierząt jest najliczniejsza w powojennej historii Polski i praktycznie nic już jej nie zagraża.