Wycinka drzew na cmentarzu ewangelickim pod Toruniem. Uszkodzone zostały pomniki [zdjęcia]
Dewastacja na cmentarzu ewangelickim w podtoruńskim Grębocinie. Podczas wycinki drzew doszło do uszkodzenia kilku starych nagrobków. Na incydent zwrócił uwagę Maciej Wojtunik, przewodnik i miejscowy regionalista.
– Znajdujemy się na cmentarzu ewangelickim, nieczynnym praktycznie od 70 lat. Jest to cmentarz, który tutaj powstał pod koniec XIX wieku i służył miejscowym mieszkańcom Grębocina, którzy w większości byli wyznania ewangelickiego. Jakiś czas temu doszło tutaj do wycinki drzew i ciężki pojazd wjechał na teren cmentarza, przez co przeorał sporo terenu, uszkadzając kilka nagrobków. Drzewa, które zostały wycięte, też były w założeniu alejki głównej cmentarnej – opisywał Wojtunik.
– Szkoda, że tak się stało. Nawet sobie kiedyś pomyślałam, co Polacy powiedzieliby, gdyby w Niemczech nasze cmentarze chrześcijańskie takie były zrobione? – zastanawiała się mieszkanka Grębocina.
– Pracownicy naszej spółki komunalnej nie dopełnili należytej staranności przy pracach, przy wycince tych drzew. Niestety doszło do dewastacji. To jest smutna rzecz. Żeby uniknąć w przyszłości tego rodzaju incydentów, przeprowadziłem rozmowę dyscyplinarną z panem prezesem – odpowiedział Marek Nicewicz, wójt gminy Lubicz.
Na wycinkę kilku drzew zgodziło się starostwo powiatowe. Po wizji lokalnej okazało się, że zagrażają bezpieczeństwu.