Na ten widok ludzie wstrzymują oddech. Normy przekroczone nawet o 700 procent [zdjęcia]
Przed Urzędem Gminy w Dąbrowie Chełmińskiej stanęły mobilne płuca. Dwumetrowa instalacja pokazuje, czym oddychają mieszkańcy. Wcześniej odwiedziła Kcynię i Chełmno. Okazało się, że przez cztery tygodnie białe płuca zrobiły się czarne.
Mobilne płuca jeżdżą po Polsce w ramach kampanii „Zobacz czym oddychasz" Polskiego Alarmu Smogowego. Kampania dotarła także na Pomorza i Kujawy.
Obecnie to, co wydychamy razem z zimowym powietrzem mogą obserwować mieszkańcy Dąbrowy Chełmińskiej.
- „Mobilne płuca" mają zamontowane wentylatory zasysające powietrze, którym my na co dzień oddychamy. Zanieczyszczenia z powietrza odkładają się na białym materiale - mówi Maciej Rusnarczyk z Kcyńskiego Alarmu Smogowego.
Białe płuca szybko zmieniają kolor. Tak było w przypadku Kcyni i Chełmna, gdzie instalacja spędziła cztery tygodnie. - Po dwóch tygodniach materiał się zrobił szary. Niestety, zarówno w Kcyni, jak i w Chełmnie ostatni tydzień sprawił, że makieta zrobiła się czarna - relacjonuje Maciej Rusnarczyk.
Oprócz tego na instalacji umieszczony jest miernik jakości powietrza, który podaje stężenie zanieczyszczeń.
- Niestety, w obu lokalizacjach były przekroczenia norm rzędu 200 procent dla pyłu zawieszonego PM10, a rekordowo 600 i 700 procent - mówi Rusnarczyk.
Mobilne płuca zostaną w Dąbrowie Chełmińskiej do 7 marca. Ich ostatnim przystankiem w naszym regonie będzie Dobrcz.