Opada poziom Wisły w naszym regionie
Woda nadal jest dość wysoka, jednakże od piątku poziom rzeki obniżył się o prawie pół metra.
Poziom Wisły w naszym województwie zależy od tego, ile wody w stronę Torunia zrzuci zapora wiślana we Włocławku, zaś wielkość zrzutu uzależniona jest od tego, ile wody spływa z południa kraju oraz tego, jak duże są rezerwy w zbiorniku powyżej tamy we Włocławku.
Wodowskaz włocławski wskazuje teraz 540 centymetrów. Do stanu ostrzegawczego brakuje 60 centymetrów, zaś do alarmowego 160.
Tama zrzuca w tej chwili w dół Wisły trzy tysiące czterysta metrów sześciennych wody na sekundę. O trzysta metrów sześciennych na sekundę mniej, niż w piątek. To jednak nadal ponad trzy razy więcej, niż roczna średnia.
Wysoka woda, jak prognozują specjaliści, utrzyma się do pierwszych dni maja. Wisła jednak nie powinna już w tym roku zagrozić powodzią.