Ze szkolnego samorządu do młodzieżowej rady miasta i jeszcze dalej! Uczniowie na kongresie
Przedstawiciele uczniowskich samorządów bydgoskich szkół ponadpodstawowych spotkali się w Młynach Rothera. Podczas kongresu pod hasłem „Nic o nas - bez nas", młodzi uczyli się m.n. jak występować publicznie i jak nie ulec wypaleniu w działaniu. Była też prelekcja o samorządzie i o inteligencji.
- Kontakty między samorządami uczniowskimi w szkołach są też kontaktami z Młodzieżową Radą Miasta, pomagają w przyszłości rozwijać się w kwestiach samorządu terytorialnego - mówi Igor Migdalski, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta, jeden z głównych organizatorów warsztatów. - Podpowiadamy, jak w jaki sposób młodzi aktywiści mogą się udzielać w mieście, dokąd mogą się udać, żeby zrealizować swoje pomysły. Chcemy także przedstawić podstawy budżetu obywatelskiego oraz zarys przyszłego bydgoskiego uczniowskiego budżetu obywatelskiego.
Uczennice z XII Liceum Ogólnokształcącego podkreślają, że samorządowy kongres to okazja do tego, by dzielić się nowymi doświadczeniami i pomysłami. - Chcemy wiedzieć, co możemy udoskonalić u nas w szkole, jak zmieniać samorząd, żeby to lepiej działało (...). W naszej szkole możemy rozwijać działalność, proponować różne inicjatywy i jesteśmy słuchani. Ostatnią inicjatywą samorządu jest „Góra Grosza". Zbieramy grosze i inne niewielkie nominały. Pieniądze są wrzucane do specjalnej skrzynki. wszystko przeznaczymy na cele charytatywne (...).
Więcej w relacji Moniki Siwak.