Policja aresztowała 33-letniego mężczyznę. Po zabójstwie na bydgoskim Szwederowie
Bydgoscy kryminalni - pod nadzorem prokuratora - wyjaśniają okoliczności zabójstwa, do którego doszło na bydgoskim Szwederowie. Na trzy miesiące aresztowany został 33-letni mężczyzna.
W niedzielę, 16 minut po północy, dyżurny bydgoskiej policji został poinformowany, że na chodniku przy ulicy Babia Wieś leży zakrwawiony mężczyzna. - Natychmiast wysłał tam policjantów. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli leżącego na chodniku mężczyznę z licznymi ranami, osoba zgłaszająca była w trakcie jego reanimacji – relacjonuje asp. Krzysztof Bratz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Niestety, pomimo zaopatrzenia ran przez policjantów oraz próby przywrócenia czynności życiowych, wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że był to 61-letni mieszkaniec Szwederowa.
Już po dwóch godzinach od zgłoszenia, policjanci zatrzymali podejrzewanego o ten czyn 33-latka. Postawiono mu zarzut zabójstwa. W poniedziałek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Kolejne trzy miesiące spędzi za kratami. - Za zbrodnię zabójstwa kodeks karny przewiduje karę nie krótszą niż 10 lat pozbawienia wolności lub karę dożywocia – informuje policjant.