Na onkologów klinicznych czekało 9 etatów rezydenckich. Chętnych zero. A chorych coraz więcej
W kraju brakuje onkologów klinicznych, tymczasem potrzeby rosną. Coraz więcej osób zapada na nowotwory złośliwe. Rocznie w kraju na 200 miejsc specjalizacyjnych z onkologii klinicznej jest tylko około 60 chętnych. Są wakaty w regionie.
- W naszym regionie, w naborze wiosennym nikt się nie zgłosił - mówi Zdzisława Wiekierak, kierownik oddziału Doskonalenia Kadr Medycznych Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. - Nie było ani wniosków, ani lekarzy po stażu, czy lekarzy po internie chętnych do rozpoczęcia rezydentury z onkologii klinicznej. Mieliśmy 9 miejsc rezydenckich, 9 etatów rezydenckich, jedno pozarezydenckie. I nikogo chętnego (...). Młodzi mówią, że to trudna specjalizacja, ciężka psychicznie, i fizycznie przez to też. To jest dziedzina deficytowa. Gdyby były miejsca, to praktycznie każdy po internie czy z etatem rezydenckim płatnym przez Ministerstwo dostałby się na to szkolenie, a jednak to ludzi hamuje, odstrasza (...).
Teraz trwa nabór jesienny. Jak dowiedziało się Polskie Radio PiK - w regionie na razie złożono trzy wnioski.
Do tematu wrócimy w audycji „Popołudnie z nami" w czwartek, 7 listopada (program zaczyna się o godz. 15:00); oraz w audycji „Regionalny Punkt Widzenia" 12 listopada (godz. 18:05).