Klasy trzy-, czteroosobowe. Gmina Kruszwica chce zlikwidować dwie podstawówki
Gmina Kruszwica w związku z małą liczbą uczniów chce zlikwidować dwie szkoły podstawowe - w Rusinowie i Polanowicach. Na pomysł burmistrza nie chcą zgodzić się rodzice uczniów tych placówek.
– Tu szkoła musi być – tyle lat była, żeby teraz ją zlikwidować? To jest bezczelność – komentuje jedna z mieszkanek Polanowic. – Dla mnie to jest nie do pojęcia. Za trzy lata ta szkoła będzie miała dwieście lat, szkoda by było ją likwidować i robić dom seniora – mówi inna. – Są tu dzieci i chcą się uczyć, a burmistrz im tego odmawia – słyszymy także.
Burmistrz Kruszwicy Mikołaj Bogdanowicz decyzję o likwidacji tłumaczy względami ekonomicznymi i demograficznymi. – Mamy 103 osoby urodzone w 2023, w tym roku szacujemy, że to będzie ok. 75 osób, więc te dwa lata pokazują, że za siedem lat zmieścimy się w jednej szkole – mówi.
– Mamy osiem szkół; utrzymywanie takich szkół, gdzie są trzy-, czteroosobowe klasy, gdzie frekwencja związana z różnymi falami gryp, chorób, wirusów, jest taka, że dziesiątkuje jeszcze te drobniutkie klasy, więc mamy nauczyciela, a niekiedy – żadnego ucznia – wskazuje.
Według pomysłu Gminy uczniowie z Polanowic mieliby być dowożeni do szkoły w Sławsku Wielkim, a uczniowie z Rusinowa - do szkoły w Chełmcach. W tej sprawie będą jeszcze prowadzone konsultacje z mieszkańcami. Więcej w relacji poniżej.