Pochodzą z różnych krajów, ale wybrali obywatelstwo polskie. Uroczystość w Bydgoszczy
35 osób w tym 12 dzieci z kilku krajów otrzymało w Bydgoszczy polskie obywatelstwo. Wśród nich najwięcej jest Ukraińców, ale są także Białorusini i Wietnamczycy. Wojewoda Michał Sztybel życzył im, żeby nigdy nie żałowali swojej decyzji i wręczył im Konstytucję.
- To jest jedna z najważniejszych decyzji w życiu osób, które ubiegają się o nasze obywatelstwo - mówi Michał Szybel, wojewoda kujawsko-pomorski. - Muszą spełnić szereg wymogów między innymi: wykazać się znajomością języka polskiego, znajomością naszej kultury, tradycji. Tę decyzję szanujemy, i ten wysiłek szanujemy, ale w drugą stronę - chcemy, żeby osoby, które były obywatelami innych krajów, wzbogacały naszą kulturę.
Z nowymi obywatelami Polski rozmawiała Monika Siwak. - W Polsce jesteśmy od dwóch lat. Pochodzimy z Ukrainy. Mój dziadek był Polakiem, jego matka była Polką, a jego ojciec był Litwinem. Mieszkamy w Toruniu, jesteśmy lekarzami w Szpitalu Miejskim. Od 2022 roku pracuję tam jako lekarz ortopeda.
- Pochodzę z Ukrainy, mieszkam w Grudziądzu, gdzie prowadzimy restaurację sushi. Bardzo mi się tu podoba, czuję się jak w domu. Najbardziej podoba mi się w Polakach ich szczerość, a nie podoba mi się, że czasami wkładają wszystkich do jednego wora.
Co miesiąc kilkadziesiąt osób w naszym regionie dostaje polskie obywatelstwo. Procedura jest uproszczona gdy ktoś ma polskie korzenie. Trzeba mieć stały dochód, prawo do lokalu. Kandydatów na polskich obywateli opiniuje też policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.