Leśnicy przypominają zasady zachowania w lesie i zapowiadają wzmożone kontrole. To akcja „Jesień 24”
W lasach w całej Polsce pojawiło się więcej patroli strażników leśnych. Trwa Akcja „Jesień 24”. Leśnicy podkreślają, że działania prewencyjne mają zapewnić bezpieczeństwo odwiedzającym las.
– Poprzez patrole nielegalnych wjazdów do lasu, zastawiania dróg leśnych, wjazd samochodami do lasu jest zabroniony z wyjątkiem dróg wyraźnie oznaczonych, napisem „droga udostępniona dla ruchu kołowego”. Nie powinniśmy przede wszystkim śmiecić. To źle świadczy o użytkownikach lasu, o najbliższych mieszkańcach. W lesie nie rozpalamy ognia, w żadnej postaci. Mimo że idzie jesień, ta wilgotność jest większa, to zakaz używania otwartego ognia nadal obowiązuje – mówi Łukasz Specjał, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Solec Kujawski.
Przypomina również, że zachować bezpieczeństwo podczas wyprowadza psów. – Poza tym pamiętajmy, że zabierając nasze czworonożne ukochane pupile do lasu, powinniśmy trzymać je na smyczy. To my i nasze pieski jesteśmy w lesie gośćmi. Natomiast gospodarzami są zwierzęta. Nie chcemy, żeby zwierzęta się płoszyły, były wystraszone lub nasz czworonożny przyjaciel.
Leśnik radzi, by zostawiać samochód na specjalnie przygotowanych parkingach leśnych. Strażnik leśny za wykroczenia może wystawić mandat. Na przykład za zaśmiecanie lasu kara wynosi od 500 złotych wzwyż. Wytropienie sprawców jest coraz prostszym zadaniem, ponieważ strażnicy instalują w lasach coraz więcej fotopułapek i kamer monitoringu.