Izby wytrzeźwień we Włocławku nie będzie
Nie będzie kolejnego konkursu na prowadzenie izby wytrzeźwień we Włocławku. Miasto zakończyło poszukiwania zainteresowanego tym partnera.
Rada Miasta we Włocławku zamknęła izbę w 2013 r., poszukiwano jednak zewnętrznego partnera, który by w imieniu urzędu miasta prowadziłby tego rodzaju placówkę. Samorząd był gotowy nawet dopłacać nowemu prowadzącemu do utrzymania izby. Dwa konkursy nie dały rezultatu.
- Trzeciego konkursu na prowadzenie izby już nie będzie - zapowiada prezydent Włocławka Andrzej Pałucki.
- Nikt się nie zgłosił, miasto fukcjonuje bez izby. Zostały zarezerwowane pieniądze dla straży miejskiej na transport pijanych osób i konieczne badania lekarskie - dodał prezydent miasta.
Pijani, którzy złamią prawo trafią do policyjnej izby zatrzymań. Ci, których życie i zdrowie będzie zagrożone zostaną przewiezieni do szpitala.
Budynek, w którym do niedawna działała włocławska izba wytrzeźwień jest w opłakanym stanie. Ratusz nie ma pomysłu na jego dalsze wykorzystanie, obiekt zostanie rozebrany.