Kolejni terytorialsi z regionu pojechali do powodzian. Pomocną dłoń wyciągają też inne kraje [zdjęcia]
Żołnierze 8.K-PBOT pomagają mieszkańcom Stronia Śląskiego i Kłodzka. Ich zadanie to oczyszczanie zalanych budynków ze zniszczonych sprzętów i mebli. Terytorialsi z Grudziądza zajmą się wzmacnianiem wałów przeciwpowodziowych w okolicy Wrocławia.
Decyzją Dowódcy WOT około 200 żołnierzy 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wraz ze specjalistycznym sprzętem wydzielono do pomocy powodzianom na terenie województwa dolnośląskiego i opolskiego.
Umacnianie wałów i pomoc w oczyszczaniu zalanych budynków
Charakter działań żołnierzy 8.K-PBOT, którzy obecnie pomagają mieszkańcom Stronia Śląskiego i Kłodzka, koncentruje się przede wszystkim na pomocy w oczyszczaniu zalanych budynków ze zniszczonych sprzętów i mebli. Są to miejscowości, które ucierpiały bardzo mocno w pierwszych, intensywnych dniach powodzi.
Do tego zadania zostało wyznaczonych łącznie 100 żołnierzy: 50 z 81 batalionu lekkiej piechoty w Toruniu i 50 z 82 w Inowrocławiu.
Kolejnych 50 wyjechało 19 września w rejon Wrocławia z 83 blp w Grudziądzu. Ich zadaniem jest pomoc w napełnianiu worków z piaskiem oraz układanie i wzmacnianie wałów przeciwpowodziowych.
Fala kulminacyjna przemieszcza się w głąb kraju, w związku z czym w gotowości do stawiennictwa w jednostce i wyjazdu do działania pozostają kolejni terytorialsi.
Potrzebne jest wszystko
Do efektywnego działania w trudnych warunkach niezbędny jest sprzęt. Żołnierze zabrali ze sobą m.in. łódź saperską z silnikiem zaburtowym i cysternę wody CW-10 na pojeździe ciężarowo-terenowym Jelcz.
Na miejscu są już także dwa zestawy oświetleniowe ZO-2, agregaty prądotwórcze oraz pojazd do przewozu pieczywa i samochód chłodnia do transportu żywności. Wszystkie wymienione sprzęty obsługują żołnierze kompanii saperów i kompanii logistycznej. Dodatkowe wsparcie stanowią namioty techniczne.
Podgląd czujnym „latającym okiem"
Na miejscu jest obecna również Grupa Rozpoznania Obrazowego (GRO) pracująca na zestawie bezpilotowego statku powietrznego Fly Eye 3.0.
Zestaw kamer umieszczonych na płatowcu umożliwa podgląd w czasie rzeczywistym, również z wykorzystaniem noktowizji i termowizji. GRO została wydzielona w celu monitorowania m.in. stanu wałów przeciwpowodziowych. To doświadczona grupa żołnierzy, która ma za sobą dziesiątki godzin lotów rozpoznawczych, m.in. przy monitorowaniu nielegalnych prób przekroczeń granicy polsko-białoruskiej.
Fly Eye daje szereg możliwości wykorzystania dla wojska, również w zakresie niemilitarnych działań przeciwkryzysowych, za jakie są odpowiedzialne Wojska Obrony Terytorialnej.
Jak podał premier Tusk, jest oferta pomocy ze strony niemieckich żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Pomoc zaoferowała również Turcja. Na posiedzeniu sztabu kryzysowego szef rządu apelował, by nie widok żołnierzy niemieckich nie był powodem do paniki.
Więcej w relacji IAR.
Kompetencje w zakresie zarządzania kryzysowego
Zgodnie z zapisami Ustawy o obronie Ojczyzny – Wojska Obrony Terytorialnej są odpowiedzialne za niemilitarną część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony narodowej, a Dowódca WOT pełni obowiązki Szefa Centrum Zarządzania Kryzysowego MON. Szef CZK MON odpowiada za „planowanie, koordynowanie i wykonywanie zadań związanych z udziałem oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, działań w zakresie ochrony mienia, akcjach poszukiwawczych oraz akcjach ratowania lub ochrony zdrowia i życia ludzkiego, a także udziału w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego”.