Strażacy z regionu ruszyli na południe kraju. Pomogą walczyć z powodzią [zdjęcia]
41 strażaków z regionu jedzie na południe, aby walczyć z wielką wodą. Około godz. 7:00 odbyła się odprawa we Włocławku, po której wyruszyła kolumna. Po godz. 10:00 strażacy dojechali już do do Sieradza, tam dostają informacje, gdzie dokładnie będą skierowani.
Sytuacja powodziowa zmienia się z minuty na minutę, teraz trudno powiedzieć, gdzie pomoc przyda się najbardziej.
- Dokładnie o godz. 7:00 spod Jednostki Ratowniczo=Gaśniczej we Włocławku wyruszyła kolumna wydzielonych sił, jedzie do Sieradza. Tam wyznaczono punkt koncentracji dla służb, które mają oczekiwać na dyspozycje do docelowego miejsca działań ratowniczych na południu kraju. Póki co, jada do Sieradza i tam będą czekać na decyzje – mówiła rano Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskich strażaków.
Krótko po godz. 10:00 strażacy z naszego regionu dotarli do Sieradza. Będą stacjonować w tamtejszej Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej. – Wiemy, że w tej chwili strażacy są już na miejscu. Jest to kolejny punkt przyjęć i środków z wielu miejsc północnej Polski. Ten punkt ma rozdysponować, zgodnie z potrzebami, siły do różnych miejsc docelowych. Sieradz to taki bufor, gdzie czeka się na rozwój sytuacji, w którym udział mają także strażacy z kujawsko-pomorskiego. Czekają wraz z nami na informacje, gdzie zostaną on skierowani – opisała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej po przyjeździe strażaków do Sieradza.
W kolumnie mamy 11 pojazdów. To są wozy ratowniczo-gaśnicze, samochody operacyjne i busy. Znajdują się również dwa agregaty pompowe o dużej wydajności, oraz pompy szlamowe i dokładnie 41 ratowników – dodała Jarocka-Krzemkowska.