Wincenty Sobociński spoczął w Murzynnie. Szczątki pułkownika sprowadzono z Argentyny [zdjęcia]

2024-09-01, 21:41  PAP/Redakcja
Uroczystości pogrzebowe szczątków płk. Wincentego Sobocińskiego w miejscowości Murzynno/fot: PAP, Tytus Żmijewski

Uroczystości pogrzebowe szczątków płk. Wincentego Sobocińskiego w miejscowości Murzynno/fot: PAP, Tytus Żmijewski

Na cmentarzu w Murzynnie spoczął płk Wincenty Sobociński, który uprzedził mjr. Henryka Sucharskiego o niemieckim ataku na Westerplatte. – Znów znalazł się na rodzinnej ziemi, o którą walczył – napisał w liście wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Uroczystościom pogrzebowym w kościele św. Mateusza Ewangelisty i Apostoła i na pobliskim cmentarzu przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. Urna z prochami płk. Sobocińskiego została sprowadzona z Argentyny, gdzie pułkownik zamieszkał po wojnie.

Wicepremier, minister obrony narodowej Kosiniak-Kamysz w liście skierowanym do uczestników uroczystości pokreślił, że w żołnierskim życiorysie pułkownika znalazły się niezwykle symboliczne tradycje Wojska Polskiego i dla wszystkich Polaków miejsca, wydarzenia i formacje wojskowe.

Szef MON wymienił Błękitną Armię gen. Józefa Hallera, wojnę polsko-bolszewicką 1920 roku, Oddział II Sztabu Generalnego WP, Wydział Wojskowy Komisariatu Generalnego RP w Wolnym Mieście Gdańsku, któremu podlegała Wojskowa Składnica Tranzytowa na Westerplatte, czy też IV Brygadę Kadrową Strzelców i I Samodzielną Brygadę Spadochronową.

Chciał uniknąć prześladowania, wyemigrował do Argentyny
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że płk Sobociński po wojnie, wiedząc, że wracając do kraju, narazi się na reperkusje i prześladowania ze strony komunistycznych władz, jak wielu innych żołnierzy Wojska Polskiego zdecydował się na trudny los emigranta w dalekiej Argentynie.

– Po latach spoczynku na obczyźnie, znalazł się znów w Polsce. W Polsce wolnej, o którą walczył wiele lat. Wrócił w pełnej chwale, witany z odpowiednimi honorami. Składając dzisiaj jego prochy w Murzynnie, oddajemy śp. płk. Wincentemu Sobocińskiemu należną za wszystkie czyny i zasługi cześć. Zwracamy jego doczesne szczątki polskiej ziemi – podkreślił wicepremier.

W czasie mszy okolicznościowe kazanie wygłosił o. Jerzy – Jacek Twaróg z Polskiego Ośrodka Katolickiego w Buenos Aires, który wraz z działaczami Stowarzyszenia im. płk. Wincentego Sobocińskiego był zaangażowany w odnalezienie grobu pułkownika i sprowadzenie jego prochów do Polski. Pokreślił, że Stowarzyszenie postawiło sobie za cel sprowadzenie doczesnych szczątków do Polski.

O. Twaróg zaznaczył, że płk Sobociński po wojnie wyemigrował do Argentyny, gdyż jako oficer wywiadu nie mógł wrócić do kraju i tam zmarł. Na emigracji był członkiem Towarzystwa Polskiego Biały Orzeł, ale sercem zawsze był w swoim rodzinnym Murzynnie na Kujawach.

Urna z prochami płk. Sobocińskiego została, zgodnie z jego wolą, złożona w rodzinnym grobowcu. W pogrzebie udział wzięli członkowie rodziny i przedstawiciele władz wojewódzkich i lokalnych.

Sobociński informował o planowanym ataku na Westerplatte
Wincenty Sobociński (17.04.1894 - 29.07.1959) w randze podpułkownika był od wiosny 1938 roku szefem Wydziału V Wojskowego Komisariatu Generalnego RP w Wolnym Mieście Gdańsku. Nadzorował w czasie pokoju m.in. placówki polskie, w tym Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte.

31 sierpnia 1939 roku otrzymał telefoniczną wiadomość od szefa ekspozytury wywiadu mjr. Jana Żychonia, że Niemcy uderzą na Polskę w tym i na Westerplatte w ciągu 24 godzin. Pojechał samochodem podzielić się tym z komendantem Wojskowej Składnicy Tranzytowej mjr. Henrykiem Sucharskim, a także uprzedzić, że przygotowany do pomocy Korpus Interwencyjny gen. Stanisława Skwarczyńskiego został rozwiązany.

Sobociński wrócił do Gdańska, gdzie 1 września 1939 r. został aresztowany przez Niemców i pobity, a potem zwolniony w ramach wymiany dyplomatów. Później wrócił do kraju, po czym przedostał się na Zachód. Trafił do Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii. Został oficerem Polskich Sił Zbrojnych, otrzymał awans na stopnień pułkownika. Służył m.in. w I Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego. Po wojnie osiadł w Argentynie. Zmarł w wieku 65 lat w 1959 roku w Buenos Aires.

Staraniem gdańskich społeczników, zafascynowanych postacią płk. Sobocińskiego, udało odnaleźć się jego grób na cmentarzu św. Izabeli w Merlo. Na początku listopada 2023 roku, za zgodą najbliższej rodziny, odbyła się ekshumacja jego szczątków, a 10 grudnia 2023 r. pożegnanie urny z prochami Sobocińskiego z Argentyną i Polonią w Sanktuarium Maryjnym w Lujan. Następnie 23 grudnia zeszłego roku prochy przetransportowano do Polski.

W sobotę (31 sierpnia) w Gdańsku odbyły się uroczystości pożegnania płk. Sobocińskiego przed dawną siedzibą Komisariatu RP, gdzie urna z prochami pułkownika została przywieziona z bazyliki im. św. Brygidy. Po pożegnaniu urna wyruszyła na Westerplatte. Na Cmentarzu Wojskowym, po krótkiej ceremonii wojskowej, prochy zostały złożone w Wartowni nr 1, a w niedzielę (1 września) po uroczystościach upamiętniających wybuch II wojny światowej przewieziono je do Murzynna.

Region

Dawny cmentarz choleryczny spod Torunia zostanie posprzątany rękami społeczników

Dawny cmentarz choleryczny spod Torunia zostanie posprzątany rękami społeczników

2024-11-22, 13:28
Uwaga Opady, przymrozki, a później oblodzenie na kujawsko-pomorskich drogach

Uwaga! Opady, przymrozki, a później oblodzenie na kujawsko-pomorskich drogach

2024-11-22, 13:03
W miastach już czuć atmosferę świąt Moc atrakcji, warsztatów i spotkań [przewodnik na weekend]

W miastach już czuć atmosferę świąt! Moc atrakcji, warsztatów i spotkań [przewodnik na weekend]

2024-11-22, 12:40
Pasażerowie i mieszkańcy wreszcie zeszli na ziemię Wygodne przejście zamiast kładki [zdjęcia]

Pasażerowie i mieszkańcy wreszcie zeszli na ziemię! Wygodne przejście zamiast kładki [zdjęcia]

2024-11-22, 12:16
Zderzenie auta i pociągu na przejeździe koło Turzna. Kierowcę trzeba było wydobyć z pojazdu [zdjęcia]

Zderzenie auta i pociągu na przejeździe koło Turzna. Kierowcę trzeba było wydobyć z pojazdu [zdjęcia]

2024-11-22, 11:27
W leczeniu raka piersi zdarzają się komplikacje. Omówią je onkolodzy w Bydgoszczy

W leczeniu raka piersi zdarzają się komplikacje. Omówią je onkolodzy w Bydgoszczy

2024-11-22, 09:56
Czy tym razem uda się wywrócić stolik Europoseł Marcin Sypniewski w Rozmowie Dnia

Czy tym razem uda się „wywrócić stolik"? Europoseł Marcin Sypniewski w „Rozmowie Dnia"

2024-11-22, 09:06
Parkują na trawnikach czy w bramach. Inowrocławianie narzekają na fantazję kierowców

Parkują na trawnikach czy w bramach. Inowrocławianie narzekają na „fantazję” kierowców

2024-11-22, 07:51
Mieli wykonać zadania na toruńskiej Starówce. Uczniowie grali dla planety

Mieli wykonać zadania na toruńskiej Starówce. Uczniowie „grali dla planety”

2024-11-22, 06:45
Kolejny pożar w regionie. Strażacy walczyli z ogniem w Kobylarni pod Bydgoszczą

Kolejny pożar w regionie. Strażacy walczyli z ogniem w Kobylarni pod Bydgoszczą

2024-11-21, 23:18
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę