Leśnicy protestowali w Bydgoszczy. „Nie pozwolimy zrobić lasom krzywdy” [wideo, zdjęcia]
- Leśnicy nie są waszym wrogiem, wykażcie się dialogiem - to jedno z haseł, które pojawiły się podczas protestu leśników przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. W Dzień Leśnika i 100-lecie Lasów Państwowych protest zgromadził kilkadziesiąt osób.
O postulatach mówił Piotr Wódczak, przewodniczący Związku Leśników Polskich Regionu Pomorskiego. - Ogólnie w mediach mówi się bardzo dużo o wycince lasów - że ją zwiększamy, zmniejszamy powierzchnię lasów i tak dalej, z czym się nie zgadzamy – tłumaczył. - Nie jest tak, jak mediom się przedstawia, dlatego postanowiliśmy się sprzeciwić, dotrzeć do wszystkich wojewodów i wręczyć petycje, żeby dalej trafiły do premiera. Chodzi o to, żeby premier zrozumiał, że my leśnicy nie damy zrobić krzywdy lasom.
Do protestujących leśników wyszedł wicewojewoda Piotr Hemmerling. - Wydaje mi się, że wielkich obszarów, w których byśmy się nie zgadzali ze sobą nie ma – mówił do leśników. - Oczywiście macie prawo, wręcz obowiązek zgłaszania rzeczy, które w waszym zdaniem są niezgodne z interesem naszego narodu. Nie wszyscy znają się na gospodarce leśnej, ale właśnie po to wy jesteście. Przyjmę wasze postulaty i obiecuję, że znajdą właściwe miejsce, bo taka jest rola przedstawicieli administracji rządowej w terenie. Zostaną przekazane i obiecuję, że na pewno uzyskacie odpowiedź.
Z kolei Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpowiada, że wprowadzone w styczniu moratorium dotyczące wycinki lasów miało charakter pilotażowy i już trwają pracę nad jego aktualizacją. Resort wskazuje też, że dotyczyło zaledwie 1,3 proc. obszarów leśnych zarządzanych przez Lasy Państwowe, chroniąc przed wycinką tereny najcenniejsze przyrodniczo.