Ponad 2300 terytorialsów z regionu wezwanych do jednostek. Ćwiczenia w całym kraju
W całym kraju, również w naszym województwie, rozpoczęła się certyfikacja Wojsk Obrony Terytorialnej. To sprawdzian, który ma potwierdzić, że najmłodszy rodzaj sił zbrojnych RP spełnia określone normy i kryteria, i że jest zdolny do wykonania przydzielonych mu zadań.
W Kujawsko-Pomorskiem szkoli się ponad 2300 żołnierzy obrony terytorialnej. Wszyscy musieli w sobotę rano stawić się w jednostkach. - To element sprawdzenia wojsk obrony terytorialnej jako równoprawnego piątego rodzaju sił zbrojnych - w związku z tym, że przechodzimy w podporządkowanie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – tłumaczy kpt. Paweł Banasiak, oficer prasowy 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Jednym z elementów egzaminu certyfikacji jest natychmiastowe stawiennictwo całego składu osobowego brygady w pełnym umundurowaniu. Żołnierze dostali sygnał – tak, jakby to miało miejsce w przypadku jakiegoś działania do obrony lokalnej społeczności - i tak samo wygląda egzamin, który obecnie mamy.
W niedzielę (16 czerwca) terytorialsi wspólnie m.in. z policją, strażakami i harcerzami będą działać w Wielgiem i nad jeziorem Orłowskim. W ramach wspólnego ćwiczenia przewidziano poszukiwania osoby zaginionej (na lądzie i na wodzie), ewakuację obozu harcerskiego i usypywanie wałów przeciwpowodziowych. Działania nie są związane z kryzysem migracyjnym i sytuacją na wschodniej granicy Polski.