Jest wniosek o wydalenie z PO Pawłowskiej i kilku radnych. „Czujemy się zdradzeni”
Patryk Kaźmierczak z Koalicji Obywatelskiej domaga się wydalenia z PO starosty inowrocławskiej Wiesławy Pawłowskiej i kilku radnych powiatu. Chodzi o koalicję, jaką zawiązali oni z Prawem i Sprawiedliwością. – To my czujemy się zdradzeni, samy złożymy rezygnację – mówią sami radni.
Wszystko zaczęło się kilka dni wcześniej, od podpisania umowy koalicyjnej przez niektórych przedstawicieli PO z Trzecią Drogą i Naszymi Kujawami. Na jej mocy starostą inowrocławskim miał być Bartosz Krajniak z Naszych Kujaw, a wicestarostą Wojciech Piniewski z PO. Podczas wtorkowej (7 maja) sesji Rady Powiatu dotychczasowa starosta z PO, Wiesława Pawłowska, chcąc utrzymać swoje stanowisko, podpisała umowę koalicyjną z PiS, co część radnych Koalicji Obywatelskiej odebrało jako zdradę.
– No niestety, część koleżanek i kolegów z KO zdradziła wyborców. Poszli w układ z ludźmi, którzy przez osiem ostatnich lat próbowali zniszczyć nasze miasto. Zarówno wyborcy, jak i historia prędzej czy później osądzą zachowanie tych radnych – mówił Patryk Kaźmierczak z Koalicji Obywatelskiej, który już złożył wniosek o wydalenie z partii Wiesławy Pawłowskiej i kilku radnych.
Wiesława Pawłowska na środowej konferencji broniła swojej decyzji. – Zgłoszenia nas jako „rebeliantów”... to my się czujemy zdradzeni i opuszczeni – mówiła. – Bardzo niesprawiedliwe jest to, w jaki sposób nas w tej chwili próbuje oskarżać o to, że jesteśmy zdrajcami. To nas mieszkańcy wybierali, mieszkańcy dali nam mandat zaufania – dodał Henryk Procek, wicestarosta powiatu inowrocławskiego.
Na koniec radni zapowiedzieli, że sami złożą rezygnację z członkostwa w partii.
Więcej w relacji poniżej.