Wyborcza sensacja w Toruniu! Paweł Gulewski wygrywa z Michałem Zaleskim
Po 22 latach Michał Zaleski przestaje być prezydentem Torunia. Zastąpi go kandydat Koalicji Obywatelskiej Paweł Gulewski, który w drugiej turze wyborów zdobył 65 proc. głosów.
To oficjalne wyniki PKW ze 100 proc. obwodów. Ubiegający się o reelekcję prezydent Michał Zaleski (własny komitet) otrzymał 35 proc. głosów.
Gorąca atmosfera panowała w sztabie wyborczym Pawła Gulewskiego. – Już pierwsze wyniki cząstkowe pokazują, że jest kilka obwodów, w których wygrałem – mówił kandydat KO. – Trzeba będzie poczekać kilka godzin na kropkę nad „i”. Atmosfera jest gorąca. Są ludzie, którym trudno się dziwić, że marzą o czymś wielkim, co nie zdarzyło się od 2002 roku. Są to osoby zaangażowane w nasz wspólny projekt. Zarówno kandydaci do Rady Miasta z Koalicji Obywatelskiej, nowi radni, ale przede wszystkim wiele środowisk spoza partii. Są to ludzie związani z ruchami miejskimi, artyści, działacze społeczni, których jest tu pełno. Wszyscy mają jeden mianownik: chcą zmian w Toruniu
- Jeżeli wynik wyborów będzie taki, że będę dalej odpowiadał za miasto, to na pewno będzie to solidne, odpowiedzialne i poważne kierowanie miastem – komentował Michał Zaleski. - A jak nie będę prezydentem tylko będę radnym, bo taki mandat już jest osiągnięty, to oczywiście będę starał się uważnie przyglądać tym, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za miasto - czy nie daj Boże czasami nie próbują przedkładać jakiegoś priorytetu ponad inny, który nie byłby spójny z oczekiwaniami większości mieszkanek i mieszkańców.
Frekwencja w drugiej turze wyborów w Toruniu wyniosła 42,54 proc.