Bezpłatna komunikacja miejska w dniu wyborów. O to apelują bydgoscy radni PiS
Na wybory – tłumnie, komunikacją miejską i w dodatku za darmo! Tego chcą bydgoscy radni Prawa i Sprawiedliwości. Projekt uchwały w tej sprawie przekazali już przewodniczącej rady miasta i prezydentowi Rafałowi Bruskiemu.
Chodzi o zapewnienie mieszkańcom Bydgoszczy w dniu wyborów, czyli 7 kwietnia, darmowych przejazdów autobusami i tramwajami.
– To propozycja ponad podziałami politycznymi, z której skorzysta wiele osób – mówił przewodniczący klubu radnych PiS, Jarosław Wenderlich. – W związku z ubiegłorocznymi wyborami podjęliśmy taką uchwałę i ona została dobrze przyjęta przez mieszkańców. Teraz, przy okazji wyborów samorządowych, jest to także dobra okazja, żeby wprowadzić takie udogodnienie. Na pewno będą mogli skorzystać z niego mieszkańcy, którzy na przykład zasiadają w komisjach wyborczych, bo przecież nie każdy ma blisko z domu do komisji wyborczej. Są także obserwatorzy wyborczy, no i oczywiście są mieszkańcy. Taka uchwała miałaby działanie profrekwencyjne – uważa Wenderlich.
Radni podali, że realizacja pomysłu, obciążyłaby budżet miasta na kwotę ok. 82 tysięcy złotych. – Pieniądze można jednak pozyskać z mediów komunalnych – mówi radny Wojciech Bartoszek, a ma na myśli wstrzymanie wydawania ratuszowego biuletynu „Bydgoszcz Informuje".
Darmowa komunikacja miejska w czasie wyborów samorządowych miałaby także ułatwić oddanie głosu mieszkańcom obrzeży miasta, np. okolicom dawnego Niemcza, którzy do swojego lokalu wyborczego muszą dojechać ok. 7 kilometrów.
Więcej w relacji Jolanty Fischer