„Żadna siła nie wyrwie ich z naszej pamięci”. Region oddał hołd Żołnierzom Wyklętym [wideo, galeria]
W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w regionie uczczono pamięć pomordowanych członków podziemia antykomunistycznego. W całym województwie odbywają się Msze święte i apele pamięci, specjalne lekcje dla uczniów, a na weekend przewidziano Biegi Tropem Wilczym.
W Bydgoszczy uroczystość z udziałem wojewody kujawsko-pomorskiego, przedstawicieli miasta, bydgoskiej delegatury IPN, harcerzy i pocztów sztandarowych odbyła się na cmentarzu komunalnym przy ul. Kcyńskiej. Właśnie tam, na tak zwanej „Bydgoskiej Łączce” w latach 40. i 50. ubiegłego wieku, w bezimiennych mogiłach chowano członków antykomunistycznego podziemia. Ludwik Augustyniak, Florian Dutkiewicz, Tadeusz Ośko, Zbigniew Rostek, Marian Olejniczak, Stanisław Kamiński – to nazwiska tych, których szczątki udało się zidentyfikować.
– Mogli, jak większość, wybrać uległość, podporządkować się sowieckim oprawcom, podjąć próbę ucieczki za granicę, albo też podjąć opór aż do niechybnej śmierci. I tę drogę wybierali najodważniejsi. Po kilkudziesięciu latach odzyskują nazwiska, tożsamość, przywracana jest ich pamięć i honor oraz dobre imię – mówił wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski.
– Przykładem jest miejsce, w którym się znajdujemy. Dzięki pracom zespołu pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w latach 2017-18 i pracy wielu historyków udało się ekshumować szczątki osób, które dzisiaj znajdują się Kwaterze Żołnierzy Wyklętych i możemy oddać im hołd w tak ważnym dniu. Chwała Bohaterom, cześć ich pamięci – mówiła Edyta Cisewska, naczelnik bydgoskiej delegatury IPN.
Z kolei w Toruniu hołd Żołnierzom Niezłomnym oddano przy pomniku w al. Solidarności. W uroczystości wzięli udział m.in. żołnierze, przedstawiciele służb mundurowych oraz mieszkańcy. – Spotykamy się z przekonaniem, że ich, polskich bohaterów i patriotów, żadna siła nie jest w stanie wyrwać z ludzkiej pamięci, dlatego z czcią wspominamy dziś Żołnierzy nazywanych Niezłomnymi, i tym wspomnieniem dzielimy się z całym Toruniem – mówił prezydent miasta Michał Zaleski.
Mieszkańcy Lipinek w Borach Tucholskich pamiętali o Janie Sikorskim pseudonim „Wilk”. Leśniczy, dowódca oddziału partyzanckiego Armii Krajowej „Wilki”, zginął z rąk służby bezpieczeństwa w 1946 roku podczas akcji jego odbicia z transportu do więzienia. – To jest jeden z naszych bohaterów, żołnierz niezłomny, który w 1946 roku oddał swoje życie. Odbyła się tutaj potyczka, bitwa, w której zginął – mówił Zygmunt Krzemień ze Stowarzyszenia Przyjaciół Lipinek.
– Pokazuje na przykładzie historii, jak ona jest też dzisiaj teraźniejsza. Mam na myśli Ukrainę i to, co tam się dzieje. Wtedy ulegano temu, który chciał zawładnąć światem, przyzwalano. Dzisiaj nazwisko jego „Putin” i on też chce zawładnąć światem, przynajmniej jego częścią. Nie możemy na to pozwolić – zaznaczył Eugeniusz Kłopotek, wójt gminy Warlubie.
– Oddajemy im cześć na tej uroczystości. Walczyli o Polskę, oddali życie – mówią młodzi uczestnicy wydarzenia.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest 1 marca – w rocznicę rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Było ono największą powojenną zakonspirowaną organizacją niepodległościową.