Służby kontrolują autokary wiozące dzieci na zimowy wypoczynek [wideo, zdjęcia]
Rozpoczęła się akcja „Bezpieczny autokar" - kontrole ITD w pojazdach przewożących dzieci na zimowe ferie. W Otłoczynie na autostradzie A1 był też nasz reporter.
- Spodziewamy się wzmożonego ruchu autokarów zmierzających z naszego województwa w kierunku południowym, czyli w góry, w naturalne miejsce zimowego wypoczynku - mówi Marcin Mroczkowski, Kujawsko-pomorski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego.
- Oczywiście każdą kontrolę zaczynamy od trzeźwości kierowcy. Sprawdzamy również czas pracy, układy bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo, a więc układ hamulcowy, kierowniczy.
Jak podkreśla Michał Koniuch, wojewoda kujawsko-pomorski, dzięki tym akcjom rokrocznie spada liczba naruszeń przepisów. - Dostrzegamy zmianę mentalności organizatorów uczestników, jak i rodziców, kierowców.
- Stan techniczny autokarów poprawia się - mówi Piotr Stępień z bydgoskiego oddziału ITD. - Stwierdzamy coraz mniej usterek niebezpiecznych, czyli takich które zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu podróżujących osób. Niemniej, zdarzają się przypadki, że autobus jest wycofywany z ruchu. Ostatni przypadek, który sobie przypominam z poprzedniej akcji wakacyjnej: autobus, którego opony były tak zużyte, że wystawały z nich druty został wycofany z ruchu. Dopuszczenie do sytuacji, w której opona jest nadmiernie zużyta, i to w taki sposób, że wystają z niej druty, czyli element, który tak naprawdę trzyma te opony, może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.
Rok temu w czasie ferii inspektorzy transportu drogowego skontrolowali w naszym regionie ok 70 autokarów, tylko w 3 przypadkach zabrano przewoźnikowi dowód rejestracyjny. W tym samym czasie policja sprawdziła 130 autokary - odsetek uchybień był podobny.
W sumie skontrolowano 8 autokarów w tym 6 z dziećmi. Usterek stanu technicznego nie było. Kierowcy trzeźwi i wypoczęci. W jednym przypadku była niekompletna dokumentacja przewozowa.
Więcej w relacji Michała Zaręby i Sławy Skibińskiej-Dmitruk.