W aucie siwo od dymu. Przewoził pół kilograma marihuany i „umilał” sobie podróż
Posiadacz narkotyków wpadł w ręce policjantów z Rypina. Mundurowi znaleźli przy nim pół kilograma marihuany.
Mężczyzna został zatrzymany, kiedy jechał lokalną drogą pod Rypinem. Kierowca zatrzymał się do kontroli, otworzył okno, ale był ledwo widoczny – w środku było siwo od dymu. Mundurowi wyprowadzili go z samochodu, przeszukali bagażnik, gdzie znaleźli reklamówkę wypełnioną suszem. Okazało się, że było to pół kilo marihuany. Zgodnie z przepisami, kwalifikuje się ten czyn jako posiadanie znacznych ilości zabronionych substancji, za co grozi do 10 lat więzienia.
Ponadto mężczyźnie mogą grozić dwa lata za prowadzenie pod wpływem narkotyków.