Czy można popełnić więcej wykroczeń? 22-latek prowadził busa po alkoholu, narkotykach i mimo zakazu
Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia wracali po służbie do domu. Na ul. Skłodowskiej-Curie zatrzymali kierującego mercedesem sprinterem, który jak się okazało, był nietrzeźwy. Jednak to nie wszystko, dodatkowo znajdował się pod wpływem środków odurzających i miał nałożono czteroletni zakaz prowadzenia pojazdu.
W czwartkową noc (25 stycznia) dwóch policjantów z bydgoskiego Śródmieścia wracało ze służby do domu. Na ul. Skłodowskiej-Curie zwrócili uwagę na kierującego busem, który w pewnym momencie zatrzymał się na środku skrzyżowania i nie kontynuował jazdy. Postanowili zapytać, czy coś się stało.
Podjęli rozmowę z kierowcą i zauważyli, że coś jest nie tak. Od 22-latka czuć było alkohol. O zaistniałej sytuacji powiadomili dyżurnego, który skierował na miejsce nocny patrol. Ten sprawdził trzeźwość kierowcy. Okazało się, że ma on ponad pół promila alkoholu w organizmie. Więcej szczegółów wykazał policyjny system.
Funkcjonariusze zauważyli informację o czteroletnim zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych. 22-latek przyznał, że stracił uprawnienia za kierowanie pod wpływem środków odurzających.
Z uwagi na dość nietypowe zachowanie mężczyzny, policjanci postanowili sprawdzić, czy i tym razem nie prowadzi on pojazdu pod ich wpływem. Okazało się, że mężczyzna znów popełnił ten sam błąd. Narkotester wskazał w jego organizmie amfetaminę i metamfetaminę. W związku, z czym pobrano od niego krew do badań, a następnie zatrzymano w policyjnym areszcie.
W czwartek rano usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, pomimo czynnego zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.