MWiK ogłasza koniec prac nad zbiornikami retencyjnymi. Co z rozkopanymi jezdniami?
Modernizacja oczyszczalni ścieków na Kapuściskach i kanalizacji deszczowej w Bydgoszczy zakończone w terminie. To oznacza, że miasto nie straciło ani złotówki z unijnego dofinansowania. Emocje budzi zwłaszcza drugi projekt, bo budowa 108 zbiorników retencyjnych na deszczówkę spowodowała liczne utrudnienia komunikacyjne w mieście.
Stanisław Drzewiecki, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, musiał przyznać, że choć projekt zasadniczy jest zamknięty, to tak zwane prace odtworzeniowe, w kilku przynajmniej miejscach, nie są ukończone:
– Roboty umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie obiektów miały być i zostały wykonane do 11 grudnia. Natomiast pozostałe roboty (...) niezwiązane z funkcjonowaniem zbiorników, typu: odtworzenie zieleni, posadzenie drzew, odtworzenie nawierzchni nie są objęte tym zakresem rozliczanym z Narodowym Funduszem, i nie są objęte dofinansowaniem. To są wydatki niekwalifikowane. Zawsze w każdym projekcie takie wydatki niekwalifikowane są. Gdyby nie wcześniejsze listopadowe wysokie mrozy, spokojnie byśmy te roboty zrealizowali również w tym terminie. Później była piękna pogoda i odpowiednia temperatura, ale padało, więc nie mogliśmy wykonywać robót asfaltowych – mówi prezes Stanisław Drzewiecki.
Odtworzenie nawierzchni ośmiu ulic, m.in. Placu Wolności, Mickiewicza, Stawowej, ks. Skorupki, będzie realizowane w przyszłym roku.
Dodajmy, że budowa kanalizacji deszczowej i dostosowanie jej do zmian klimatycznych kosztowała 296 mln zł, z czego 175,5 miliona to unijne dofinansowanie. Modernizacja oczyszczalni ścieków Kapuściska kosztowała 98,17 mln zł, czego 62 mln to środki unijne.
Więcej w relacji Elżbiety Rupniewskiej.