Burmistrz Lipna kontra 76-letnia mieszkanka. Rozpoczął się proces o pomówienie
Burmistrz Lipna Dorota Łańcucka uważa, że została pomówiona przez 76–letnią mieszkankę Lipna Alicję Żelechowską. Rozpoczął się proces w tej sprawie, na wniosek burmistrz za zamkniętymi drzwiami.
Oskarżona miała powiedzieć na październikowej sesji, że Dorota Łańcucka dorobiła się pieniędzy w czasach, kiedy kierowała Lipnowskim Towarzystwem Kulturalnym im. Poli Negri. Burmistrz poczuła się dotknięta i sprawa trafiła do sądu.
76-latka uważa, że jest niewinna. Kobieta pojawiła się na sesji, bo chciała poskarżyć się na to, że ktoś z Miejskiego Centrum Kulturalnego w Lipnie wyrzucił na śmietnik jej wieloletnie zbiory poświęcone Janowi Pawłowi II. Oskarżonej przez burmistrz grożą: kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Arkadiusz Bejger, dyrektor Miejskiego Centrum Kulturalnego w Lipnie nie pamięta kolekcji o Janie Pawle II, o której mówi 76–latka. Zapewnia również, że nie ma na ten temat informacji w dokumentach instytucji.
O tym, że kolekcja była wystawiona zapewnia z kolei były pracownik MCK-u Tomasz Karasiewicz, który potwierdził, że przyjmował zbiory od kobiety.