Lata więzienia za ulotki – rzeczywistość w stanie wojennym. Konferencja w bydgoskim IPN
Represjom władzy komunistycznej wobec społeczeństwa polskiego w latach 1944-1990 poświęcona jest konferencja naukowa w bydgoskiej delegaturze Instytutu Pamięci Narodowej.
Dwudniowe spotkanie badaczy zorganizowano z okazji 42. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Jak mówił prof. Wojciech Polak, historyk UMK, najcięższe represje były w czasach stalinowskich, ale i w latach 80. można było trafić do więzienia za trzy ulotki,
– Konspiratorzy doskonale wiedzieli, że jedna ulotka nic Ci nie zrobi. Dwie, to jeszcze się wybronisz, ale przy trzech to już był kolportaż. Za trzy ulotki trafiało się na trzy lata do więzienia, trudno nie nazwać tych metod drastycznymi. Jednak musimy pamiętać, że oprócz więzienia stosowano także masowe zwalnianie pracy, pozbawianie stanowisk, rozmaite szykany wobec ludzi, że władza komunistyczna miała represyjność wpisaną w swoją istotę – podkreślił Polak.
Na podstawie dekretu o stanie wojennym na karę więzienia sądy wojskowe skazały prawie 5700 osób. Wiele z tych wyroków zapadało w Bydgoszczy, która była siedzibą sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Z kolei sądy powszechne za przestępstwa polityczne skazały w stanie wojennym 1685 osób.